Próg from Złudnia by Angrrsth

Czy ogień losu ogrzeje mnie?
Czy spali strach co tkwi na dnie?
Rozproszy mrok,
Czy obróci mnie w proch?

W drodze znikąd donikąd,
W czeluść niesie cierpienie.

Pod ciężarem własnych błędów,
Czuję ukojenie.

Nie proszę o więcej światła,
Błagam, by nie spłonąć,
By moc we mnie nie zgasła.

Nigdy nie sądził, że znajdzie w sobie tyle siły,
Mając tak wiele słabości,
Będąc tak kruchym i zgniłym.

Gdy płuca wypełni żar,
A w żyłach ogień zapłonie,
Czy zdołam przyjąć ten dar, czy spłonę?

Popiół...
Proch...
Koniec...
Koniec!

Popiół! Proch! Koniec!

Podpalić świat, obmyć się z win,
W ziemi pochować złudzenia,
By świeżej prawdy zaczerpnąć łyk,
Lecz to niczego nie zmienia.

Skowytem zagłuszam ciszę,
Tę ciszę, która strachem jest,
Bo strach to słabość,
A słabość to śmierć.

• Black Death
• Black Metal
• Metal
• death black
• polish black metal
• polski black metal
• Torun